wtorek, 29 września 2009

Wniosek rekrutacyjny - Planowane wydatki inwestycyjne

Wydawać by się mogło, że jest to punkt, który nie wymaga tłumaczenia, porad i wskazówek, gdyż każdy sam dobrze wie, jak wydawać pieniądze i na co je przeznaczyć.

A jednak warto się zastanowić nad tym punktem i poświęcić mu równie dużo czasu co ogólnemu opisowi działalności.

Na wszystkie osoby magicznie działa kwota 40 tysięcy, które można zdobyć i wydać ze środków unijnych.

No właśnie w jakiś sposób problemem są te 40 tysięcy złotych. Są dwie ważne rzeczy, które należałoby wziąć pod uwagę konstruując tabelę wydatków. Pierwsza to średnia kwota dofinansowania, która ustalana jest przez danego Beneficjenta realizującego projekt. Kwota ta widnieje w regulaminie projektu, w punkcie dotyczącym otrzymania środków na rozwój przedsiębiorczości.

Dlaczego to takie ważne?

Kwota ta jest o tyle istotna, gdyż dany Beneficjent otrzymuje daną kwotę na każdego Beneficjenta ostatecznego. Czyli, jeżeli dany Beneficjent przewiduje przekazać średnio 30 tysięcy zł na każdą osobę, która otrzyma dofinansowanie, to pewne osoby, które wnioskują o 40 tysięcy mogą o takiej kwocie pomarzyć. Może się tak zdarzyć, że jakaś osoba będzie potrzebowała mniej niż wspomniane 30 tysięcy złotych, dzięki czemu inne osoby będą w stanie dostać tę nadwyżkę pieniędzy. Stąd pojawia się w regulaminie średnia kwota, dzięki czemu pieniądze można przesuwać od jednej osoby do drugiej. Ale trzeba realnie podejść do tematu i planować wydatki w oparciu o średnią kwotę w projekcie.

Drugą ważną rzeczą jest wysokość planowanych wydatków inwestycyjnych. Wysokość planowanych wydatków wpływa na ilość otrzymanych punktów. I paradoksalnie im wyższa kwota wydatków, tym niższa ilość punktów, które potencjalny uczestnik może otrzymać przy ocenie wniosku rekrutacyjnego.

W moim przypadku było tak, że dzwoniąc do danego Beneficjenta pytałem się do jakiej kwoty mam tworzyć zestawienie wydatków. Za każdym razem jakaś miła Pani mi tłumaczyła, że najlepiej będzie jak oszacuje Pan koszty na poziomie 35 tysięcy, 30 tysięcy itp, pomimo, że miałem prawo stworzyć listę wydatków na 40 tysięcy. Być może to był kolejny punkt lub dwa, które przesądziły o tym, że dostałem się do projektu, tylko dlatego, że we wniosku nie planowałem wydać całej dostępnej kwoty.

Pomyśl o tym, zanim zaczniesz lekką ręką marzyć i wydawać hipotetyczne pieniądze, gdyż lekkie przyciągnięcie wodzy fantazji może oznaczać Twoje być, albo nie być w projekcie.

poniedziałek, 28 września 2009

Wniosek rekrutacyjny - Opis konkurencji

Kontynuując temat wniosku rekrutacyjnego, przyszła pora na analizę konkurencji.

Dokładnie starałem się zbadać swoją konkurencję, nie tylko bezpośrednią, ale także pośrednią (bezpośrednią dotyczącą studiów fotograficznych oraz fotografii reklamowej, a pośredniej dotyczącej fotografii ślubnej, sportowej, reportażowej oraz firm świadczących usługi fotograficzne) tworząc ogólne zestawienie wszystkich firm w wypunktowanej formie z podziałem na kategorie.

Firma będzie działać na rynku, gdzie łącznie zarejestrowane są 64 firmy, które świadczą usługi fotograficzne. W Bydgoszczy funkcjonuje 9 oficjalnie działających studiów fotograficznych. Z czego tylko 2 studia zajmują się typową fotografią reklamową. 3 zajmują się głównie fotografią ślubną i okolicznościową. 4 zajmują się wieloma branżami fotograficznymi, fotografią ślubną, reklamową, użytkową, sportową i lotniczą.

Dodatkowo w Bydgoszczy działa 55 firm, które w swoim profilu działalności zawarły różne formy usług fotograficznych. Dominuje profil fotografii ślubnej (39 firm), następnie działają 3 firmy o profilu fotografii typowo reklamowej, 3 zakłady fotograficzne świadczące usługi druku fotografii i sprzedaży akcesoriów fotograficznych, 2 agencje fotograficzne oferujące sprzedaż fotografii prasowych oraz 1 oferująca tworzenie fotografii sportowej. Ponadto w Bydgoszczy działa 7 firm o niesprecyzowanym profilu działalności fotograficznej, które funkcjonują pod ogólnym profilem "usług fotograficznych".

Poniżej znajdują się dokładne nazwy firm oraz szczegółowe branże, w ramach, których prowadzą swoją działalność fotograficzną:

Studia fotograficzne: 

  • ślubne: Firma XX1, Firma XX2, …
  • reklamowe: Firma XX1, Firma XX2, …
  • wielobranżowe: Firma XX1, Firma XX2, …
Agencje fotograficzne: Firma XX1, Firma XX2, …
Zakłady fotograficzne: Firma XX1, Firma XX2, …
Fotografia reklamowa: Firma XX1, Firma XX2, …
Usługi fotograficzne: Firma XX1, Firma XX2, …

Firmy ślubne: Firma XX1, Firma XX2, …


Następnie przedstawiłem dane ilościowe w formie procentów, aby pokazać, że działalność mojej firmy jest działalnością niszową. Dzięki temu, ktoś w bardzo prosty i szybki sposób ma rozeznanie na rynku w jakim firma miałaby działać, a po drugie szczegółowe rozeznanie się w konkurencji daje obraz fachowego przygotowania się potencjalnego uczestnika do rozpoczęcia działalności (w postaci ciągłego monitoringu potencjalnej konkurencji).

Łącznie daje to 64 firmy działające w branży fotograficznej. Z tego 10 firm prowadzi sprecyzowaną działalność w zakresie fotografii reklamowej, które będą bezpośrednią konkurencją nowopowstałej firmy, stanowią one 15% ogółu firm fotograficznych w Bydgoszczy. Większość (61%) rynku usług fotograficznych stanowią firmy oferujące wykonanie fotografii ślubnej oraz okolicznościowej. Pozostałą część (24%) stanowią zakłady fotograficzne, agencje fotograficzne oraz firmy prowadzące ogólny profil działalności "usług fotograficznych".


Na koniec to co napiszę może to zabrzmieć wyjątkowo śmiesznie, ale prawdopodobnie jakby ktoś napisał we wniosku, że jego pomysł na biznes jest spełnieniem jego marzeń, realizacją jego dotychczasowych pasji, do tego ma na celu zdobywanie pieniędzy, które będą przeznaczone na szkolenia dla bezrobotnych, którzy następnie będą zatrudniani w firmie, co spowoduje wzrost zatrudnienia, a dodatkowo wykorzystane zostaną nowoczesne technologie w procesie produkcji, które nie wpływają negatywnie na środowisko i ponadto zyski firmy przeznaczana będą na biedne dzieci z Ugandy, walkę z terroryzmem oraz na oczyszczanie środowiska, to wniosek prawdopodobnie otrzymałby maksimum punktów. Ale to taki żart na koniec.

piątek, 25 września 2009

Wniosek rekrutacyjny - Opis planowanej działalności

Opis planowanej działalności jest zazwyczaj drugim punktem we wniosku, ale ze względu na to, że jest to najważniejszy punkt zostawiłem go na koniec omawiania formularza rekrutacyjnego.

Niektórzy beneficjenci dodają podpowiedzi, którymi potencjalni uczestnicy mogą się kierować uzupełniając ten punkt. W tej części należy zawrzeć informacje:
- przedmiot wykonywanej działalności (produkcja, handel, usługi);
- miejsce wykonywania działalności
- rynek na jakim firma będzie działać
- planowane zatrudnienie początkowe
- wyszczególnienie głównych kategorii usług/produktów/towarów oferowanych przez przyszłą firmę
- stosowane techniki/technologie w planowanej działalności

Kolejną rzeczą, o której warto pamiętać to „uwielbienie” Unii Europejskiej do pewnych sloganowych haseł: „zmniejszenie bezrobocia, wzrost zatrudnienia, wykorzystanie nowoczesnych technologii, ochrona środowiska”. Częste używanie tych haseł we wniosku powoduje uzyskiwanie dodatkowych punktów.

Zacznę od tego, że wiele osób może uznać teksty zawarte w moim wniosku za naiwne i sztuczne, ale powiem szczerze nie dbam o to, dopóki te teksty są skuteczne. Właśnie dzięki nim otrzymałem największą liczbę punktów przy ocenie końcowego Biznes Planu (a dokładnie 99,5 punktów na 100 możliwych).

Ja opisując przedmiot planowanej działalności kierowałem się kluczem: OD OGÓŁU DO SZCZEGÓŁU. Swoją działalność podzieliłem na 3 filary i w pierwszych 3-4 zdaniach je opisałem bardzo krótko i stosunkowo ogólnie:

Działalność gospodarcza będzie opierać się o dostarczanie nowoczesnej fotografii dla firm reklamowych, agencji modelek oraz dla portali pośredniczących w sprzedaży zdjęć i grafik komputerowych tzw. "stock-ów". Dodatkową działalnością firmy będzie przeprowadzanie szkoleń indywidualnych i zbiorowych z podstaw fotografii oraz szkoleń interdyscyplinarnych z oświetlenia studyjnego. Trzecim filarem, na którym firma opierać będzie swoją działalność, to wynajem studia oraz sprzętu studyjnego fotografom nie zatrudnionym w firmie.

To jest dokładny fragment wprowadzający czytelnika z czym będzie się mierzył w dalszej części wniosku. W jakiś sposób starałem się zachęcić czytelnika do dalszej lektury, jednocześnie starając skupić się na najważniejszych rzeczach bez zbędnego wodolejstwa (które pojawi się w późniejszej części wniosku).

W dalszej części wniosku opisałem zasięg działania firmy i jej produktów. Także starałem się pisać krótko i na temat.

Firma działać głównie na rynku bydgoskim oraz docelowo, w zakresie szkoleń, na rynku województwa kujawsko-pomorskiego. Rynek zdjęć „stockowych” wprowadza firmę na rynek globalny, dzięki czemu ma ona dostęp do klientów z całego świata, którzy mają dostęp do zdjęć firmy za pomocą wyspecjalizowanych stron internetowych.

Po tych dwóch akapitach zapowiadających główny temat wniosku przyszedł czas na omówienie „filarów działalności”. Jak konsultowałem się z doradcą Unijnym w sprawie mojego wniosku, to stwierdził on, że bardzo mu się podoba podział na „filary” działalności. Możesz także wykorzystać ten fakt przy tworzeniu swojego wniosku rekrutacyjnego, szczególnie jeżeli planujesz kilka profilów działalności. Następnie szczegółowo starałem się opisać każdy filar działalności, z podkreśleniem co i komu będę oferować oraz mniej więcej jaki sprzęt będzie potrzebny do wykonania danej usługi.

Duża konkurencja na rynku fotografii ślubnej i okolicznościowej powoduje wytworzenie sporej luki na rynku fotografii użytkowej i reklamowej. Pierwszy filar firmy opierać się będzie o dostarczanie fotografii na użytek komercyjny jej zleceniodawców, firm i agencji reklamowych, agencji modelek, firm prowadzących sklepy internetowe, firm sprzedających swoje produkty na aukcjach internetowych oraz na rzecz nowej i innowacyjnej formy dystrybucji - portali sprzedających fotografie, tzw. "stock-ów". Zdjęcia wykonane dla firm reklamowych oraz portali pośredniczących w sprzedaży zdjęć odznaczać się muszą najwyższą jakością obrazowania, użyciem najnowszych technologii w dziedzinie fotografii oraz dużą rozdzielczością obrazu. Fotografie wykonane na zlecenie firm prowadzących sklepy internetowe oraz sprzedających swoje produkty na aukcjach internetowych muszą zostać wykonane za pomocą profesjonalnego sprzętu studyjnego, który pozwoli tworzyć zdjęcia zaspokajające indywidualne potrzeby nabywców. Rozbudowany system oświetlenia studyjnego oraz odpowiednie wyposażenie studia wykorzystane zostaną przy tworzeniu profesjonalnych portfolio modelek, na zlecenie agencji macierzystych tychże modelek.

A następnie opisałem drugi filar działalności, czyli szkolenia fotograficzne (wyciąłem szczegółowe informacje, które nie są niezbędne, aby zobaczyć pewne schematy pisania takiego wniosku):

Drugim filarem, na którym firma opierałaby swoją działalność byłaby organizacja szkoleń z tworzenia i obróbki fotografii na poziomie podstawowym i zaawansowanym. (…)
Firma zajęłaby się tworzeniem projektów oraz przeprowadzaniem szkoleń w siedzibie studia z wykorzystaniem posiadanego sprzętu. Szkolenia prowadzone byłyby przez specjalistów w danej dziedzinie fotografii, którzy będą w stanie przekazać bardzo praktyczną wiedzę popartą długoletnim doświadczeniem. Moim zadaniem, do momentu uzyskania uprawnień oraz kompetencji uprawniających do prowadzenia szkoleń, zajmować się będę koordynacją i zarządzaniem projektami. (Jeżeli nie masz uprawnień lub wykształcenia do realizacji pewnych rzeczy, musisz o tym napisać, w przeciwnym wypadku komisja oceniająca wniosek może mieć zastrzeżenia czy masz takowe uprawnienia, jeżeli nie wypisałeś ich w punkcie dotyczącym kursów i szkoleń).
Projekty tworzone byłyby w ramach programu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Priorytetu 1: Edukacja Kulturalna oraz programów kulturalnych Urzędu Marszałkowskiego województwa Kujawsko-Pomorskiego i Urzędu Miasta Bydgoszcz oraz z funduszy unijnych, (…). W planowanych projektach wykorzystane zostałoby doświadczenie organizacji w realizacji podobnych projektów oraz zaplecze techniczne i merytoryczne firmy. Wszelkie działania w zakresie organizowanych szkoleń dążyć będą do stworzenia regularnie trwających kursów”, które ściśle powiązane byłaby z firmą. Studenci nabywający wiedzę teoretyczną na kursach będą w stanie na bieżąco sprawdzać ją w praktyce pod okiem zatrudnionych fotografów w czasie realizacji komercyjnych zleceń. (…) (Tutaj także wykorzystałem pewien slogan unijny, czyli tzw. Transfer wiedzy. Czyli najogólniej pisząc przekazywanie wiedzy przez bardziej doświadczonych do mniej doświadczonych. Takie działanie jest jednym z priorytetowych w UE)
Celem organizowanych szkoleń byłaby możliwość wyłonienia wyróżniających się osób i zaproponowanie im zatrudnienia w firmie, dzięki czemu profil oraz ilość oferowanych usług wzrośnie, co spowoduje dalszy rozwój firmy i wzrost zatrudnienia. Dodatkowo działania i szkolenia będą promowane w szkołach podstawowych, gimnazjach oraz liceach dla aktywnych studentów, aby zachęcić młodzież do zrzeszania się w koła zainteresowań fotograficznych, gdzie odbywałyby się oddzielne szkolenia. (Zauważ jak wykorzystałem komercyjną działalność firmy [czyli coś co jest niedobre, wg niektórych grup społecznych] w atut jakim jest pozyskiwanie pracowników i wzrost zatrudnienia [czyli coś co jest dobre, wg wszystkich]).


A teraz pora na trzeci filar działalności:

Trzecim profilem działalności firmy będzie wynajem studia oraz sprzętu studyjnego fotografom niezatrudnionym w firmie. Atrakcyjne ceny oraz dostępność profesjonalnego sprzętu będzie ciekawą ofertą dla fotografów chcących skorzystać ze studia, a nie posiadających własnego zaplecza studyjnego. Oferta będzie skierowana dla klientów indywidualnych oraz zawodowych fotografów ślubnych. Dodatkowo wynajem studia będzie ciekawą ofertą dla uczestników szkoleń oraz studentów, którzy w sposób indywidualny będą chcieli skorzystać ze sprzętu studyjnego oraz z porad dotyczących oświetlenia studyjnego i kontynuowaniem nauki. Dodatkowo studenci, wykładowcy oraz trenerzy prowadzący działalność gospodarczą będą mieli możliwość z korzystania z zaplecza technicznego i sprzętowego firmy bez konieczności inwestycji własnych środków w drogie środki trwałe. (Zauważ, jak wszystkie filary działalności się ze sobą zazębiają, jeden filar jest wykorzystywany przez następny i na odwrót. To pokazuje, że dany pomysł na biznes jest logiczny, spójny i „trzyma się kupy”). 

Studio ma mieć swoją siedzibę w pomieszczeniu o powierzchni ok. 90 m2, przy ulicy Gołębiej 5, w Bydgoszczy, które będzie wynajmowane. (To jest też bardzo ciekawy argument dla komisji, który nazywa się przygotowaniem do rozpoczęcia działalności. W moim przypadku wykazałem to posiadanymi szkoleniami i kursami oraz znalezieniem miejsca na siedzibę studia. Kolejny raz pokazujesz, że faktycznie chcesz robić to co planujesz).

Po ogólnym opisie przedmiotu działalności, przedstawiłem jak będę pozyskiwać swoich klientów. Paradoksalnie dla niektórych napisałem, że nie będę się reklamował „za pomocą plakatów, ulotek i wizytówek rozdawanych potencjalnym klientom oraz dodatkowo będę emitował reklamy w prasie, radiu i telewizji”, gdyż tego typu slogany są już bardzo przestarzałe i nieskuteczne. Wszyscy tak piszą i takie wnioski niczym się nie wyróżniają. Trzeba była wymyślić coś innego:

Firma swoich klientów zdobywać będzie głównie za pomocą referencji biznesowych, zdobytych podczas poprzednich zleceń oraz za pośrednictwem organizacji BNI, która zrzesza przedsiębiorców prezentujących oferty swoich przedsiębiorstw innym firmom dając możliwość nawiązania współpracy. W Bydgoszczy funkcjonują dwa oddziały tej organizacji, w której na stałe zrzeszonych jest 27 firm chętnych do współpracy. Uzupełnieniem tej formy promocji będzie strona internetowa prezentująca portfolio zdjęć zrobionych przez fotografów zatrudnionych w firmie dająca pełny obraz możliwości twórczych fotografów. Firma zrezygnuje z wysoko-budżetowej promocji w mediach telewizyjnych, prasie, ze względu na nieskuteczność tych form reklamy, w tej specyficznej branży, objawiające się niewielką ilością zleceń pochodzących z tych źródeł. Jednocześnie firma zainwestuje w bardziej skuteczną i nowoczesną formę promocji – pozycjonowanie strony internetowej w wyszukiwarkach internetowych. Regularna reklama w Internecie poprzez wypozycjonowanie strony na wysokim miejscu rankingowym w najpopularniejszych wyszukiwarkach internetowych zaowocuje większą ilością zleceń mających swoje źródło na stronie Internetowej.

Do tego wszystkiego dodałem fragment dotyczący potencjalnych klientów, którzy będą chcieli współpracować z moją firmą. Chęć współpracy może potencjalny klient lub inna firma wyrazić w tzw. Liście intencyjnym.

Do momentu złożenia wniosku chęć współpracy z firmą o w/w profilu wyraziło 8 firm (w postaci listów referencyjnych), które są zainteresowane opracowaniem fotografii w celach promocyjnych, w tym jedna zainteresowana długotrwałą współpracą i tworzeniem portfolio uczestników szkoleń „Wizażu I i II stopnia” oraz fotoreportaży z kursów organizowanych przez firmę. Dodatkowo, 4 fotografów wyraziło chęć korzystania ze studia i ze sprzętu studyjnego oferowanego przez firmę.

Podsumowując, największym problemem takiego wniosku jest jego treść, która powinna być ciekawa, zwięzła i krótka. W moim przypadku nie do końca tak było. Pomimo swojej objętości starałem się szczegółowo opisać to czym będę się zajmować w planowanej działalności (nie wiem czy miało to pozytywny wpływ na wniosek czy nie).

Na koniec to co napiszę może to zabrzmieć wyjątkowo śmiesznie, ale prawdopodobnie jakby ktoś napisał we wniosku, że jego pomysł na biznes jest spełnieniem jego marzeń, realizacją jego dotychczasowych pasji, do tego ma na celu zdobywanie pieniędzy, które będą przeznaczone na szkolenia dla bezrobotnych, którzy następnie będą zatrudniani w firmie, co spowoduje wzrost zatrudnienia, a dodatkowo wykorzystane zostaną nowoczesne technologie w procesie produkcji, które nie wpływają negatywnie na środowisko i ponadto zyski firmy przeznaczana będą na biedne dzieci z Ugandy, walkę z terroryzmem oraz na oczyszczanie środowiska, to wniosek prawdopodobnie otrzymałby maksimum punktów. Ale to taki żart na koniec.

piątek, 18 września 2009

Wniosek rekrutacyjny - Oświadczenia, załączniki i kolory we wniosku

Kolejną ciekawostką jeżeli chodzi o wniosek rekrutacyjny jest punkt dotyczący: Oświadczeń. Większość zdań zaczyna się od: „ Nie byłem…”, ”Nie robiłem…”, „Nie otrzymałem…” itp.

Jednak jest pewien kruczek, który większość osób pomija lub nie zauważa, a dokładnie jeden z podpunktów:

w ciągu bieżącego roku budżetowego oraz dwóch poprzedzających go lat budżetowych otrzymałam/-em pomoc de minimis w wysokości ……………………,

Jeżeli nie otrzymałeś pomocy de minimis to nie zostawiaj pustego pola (!), tylko musisz skreślić ten punkt (najlepiej przy użyciu linijki, jedną prostą kreską). Puste pole dla niektórych rekruterów oznacza miejsce, w którym coś miało być, a nie zostało uzupełnione. W tym momencie niektóre osoby rekrutujące wnioski uważają to za błąd formalny i wniosek odrzucają (ze względu na brak danych we wniosku).

Taka pierdoła, a może zaważyć na udziale w projekcie.

Jeszcze jedną ważną rzeczą z gatunku formalnych są załączniki. Przyznam się, że gdybym nie zauważył tego punktu w ostatnim momencie to nie dostałbym się do projektu (z przyczyn formalnych).

W moim formularzu rekrutacyjnym załącznikiem było:

Załącznik wymagany:
Zaświadczenie o dochodzie uzyskanym w 2008 roku (dotyczy także współmałżonka)


Wniosek miałem już wkładać do koperty, gdyby nie ostatni przegląd wniosku. Dobrze, że udało się zdobyć to zaświadczenie (Panie z kwestury uratowały mi życie), załączyć i wysłać.

U dwóch innych Beneficjentów załączniki nie były wymagane. Tak więc trzeba na to uważać.

Kolejną rzeczą, którą ja kwalifikuję do gatunku śmiesznych, są kolory we wniosku. Okazuje się, że jeżeli Beneficjent zamieścił na swojej stronie wniosek w kolorze, to wypełniony przez nas wniosek także musi zostać dostarczony w kolorze. Mój znajomy miał taką sytuację, że kolorowy wniosek wydrukował w czarno-bieli i został on odrzucony z przyczyn formalnych.

Na początku się dziwiłem, ale odpowiedź znalazłem bardzo szybko. Cały problem tkwił w ologowaniu wniosku. Unia Europejska ma swoje standardy ologowania. Różnią się one dla druków w kolorze i czarnobieli. W momencie, kiedy wydrukujemy wniosek z kolorowym ologowaniem w wersji czarno-białej, to zostanie on formalnie odrzucony, gdyż: „wniosek nie został złożony na obowiązujących drukach”. Ot i cała tajemnica, ale wiele osób może się dziwić dlaczego ich wnioski zostały odrzucone.

środa, 16 września 2009

Wniosek rekrutacyjny - Informacje ogólne

Ten wpis poświęcony będzie banalnym, jakby się mogło wydawać, sprawom, a mianowicie Informacjom ogólnym.

Z jednej strony banalnym, gdyż co może być takie skomplikowanego i wymagającego od informacji ogólnych?

A jednak, okazuje się, że w każdej części wniosku rekrutacyjnego schowane są dodatkowe punkty i możliwości wyprzedzenia konkurujących z nami osób, czyli być może Twoje być, albo nie być w projekcie.

Wróćmy jednak do konkretów. Informacje ogólne podzielone są zazwyczaj na 3 części:
  • Dane personalne potencjalnego uczestnika projektu
  • Ankieta dotycząca statusu potencjalnego uczestnika projektu
  • Przynależność do grup priorytetowych
Na starcie, polecam wypełniać cały wniosek komputerowo. Nasze własne pismo odręczne nie zawsze musi być czytelne dla drugiej osoby, a przy paru setkach wniosków nastawienie osoby oceniającej wniosek, która będzie zmuszona czytać pismo odręczne. Formalnie jest w porządku, ale nieformalnie odpowiedz sobie sam.

Nikomu nie będę tłumaczył, gdzie ma wpisać swoje imię czy nazwisko, tak więc punkt dotyczący danych personalnych uważam, że każdy będzie w stanie wypełnić samodzielnie.

Skupmy się jednak na punkcie: Ankieta dotycząca statusu potencjalnego uczestnika projektu. Jest to punkt dotyczący naszego statusu na rynku pracy. Zaznaczamy odpowiednią opcję, w zależności od naszego statusu. Od siebie mogę dodać, że jeżeli pracujesz w dużym przedsiębiorstwie, to Twoje szanse na dostanie się do projektu są nikłe. W wytycznych unijnych jest napisane, że program ma służyć wyrównywaniu szans na rynku pracy, a dla Unii praca w dużym przedsiębiorstwie jest jakąś nobilitacją (?) i stabilizacją. Dziwne, ale tak jest.

Jeżeli wiesz, że będzie duża liczba osób składająca wnioski do danego Beneficjenta, to radziłbym pomyśleć o punkcie „PRACOWNICY W GORSZYM POŁOŻENIU”. Punkt ten dotyczy osób, których miejsce pracy jest zagrożone likwidacją, dlatego takie osoby są traktowane priorytetowo. Pracodawca musi wystawić zaświadczenie, że stanowisko pracy, na którym jesteśmy zatrudnieni jest zagrożone likwidacją. Pieczątka, podpis i Twoje szanse na udział w projekcie rosną znacząco wśród innych osób na etacie.

Bardzo ważnym punktem z punktu widzenia uczestnictwa w projekcie jest PRZYNALEŻNOŚĆ DO GRUP PRIORYTETOWYCH. Unia wyróżnia następujące grupy priorytetowe:
  • osoby pozostające bez zatrudnienia przez okres co najmniej kolejnych 12 miesięcy w ciągu ostatnich dwóch lat  
  • kobiety, w tym: 
    • powracające na rynek pracy po przerwie związanej z urodzeniem i wychowaniem dzieci 
    • kobiety wchodzące po raz pierwszy na rynek pracy po przerwie związanej z urodzeniem i wychowaniem dzieci
  • osoby niepełnosprawne
  • osoby do 25 roku życia (osoby młode, studenci i absolwenci)
  • osoby po 45 roku życia
  • osoby zamieszkujące w gminach wiejskich i miejsko-wiejskich oraz miastach do 25 tys. mieszkańców zamierzające podjąć zatrudnienie w obszarach niezwiązanych z produkcją roślinną i/lub zwierzęcą 
  • żadna z powyższych
W moim przypadku przynależność do grupy priorytetowej dawała 5 punktów dodatkowo. Brak przynależności do żadnej z grup – 0 punktów. Dla niektórych osób (szczególnie tych na etacie) jest to naprawdę dobra okazja by nadrobić straty wynikające z posiadania zatrudnienia. Dorzucając do tego bycie pracownikiem w gorszym położeniu, to Twoje szanse na dostanie się do programu rosną znacząco (na razie tylko, jeżeli chodzi o formalne wymogi).

czwartek, 10 września 2009

Rekrutacja - informacje ogólne

Proces rekrutacji rozpoczyna się od ogłoszenia procesu rekrutacji, przez wyłonionego Beneficjenta, na swojej stronie internetowej. Od tego momentu w siedzibie Beneficjenta można składać wnioski rekrutacyjne w celu zgłoszenia chęci swojego udziału w projekcie.

Regulamin uczestnictwa w projekcie oraz odpowiedni formularz rekrutacyjny udostępniane są na stronie internetowej projektu oraz w siedzibie Beneficjenta. Każdy Beneficjent sam odpowiedzialny jest za konstrukcję formularza rekrutacyjnego, ale według ściśle określonych wytycznych. Formularz musi zawierać informacje:
- Dane personalne uczestnika projektu
- Ankieta dotycząca statusu potencjalnego uczestnika projektu
- Przynależność do grup priorytetowych
- Informacje o planowanej działalności gospodarczej
- Wydatki Inwestycyjne
- Doświadczenie zawodowe, kwalifikacje oraz wykształcenie
- Oświadczenia

Potencjalny uczestnik składa uzupełniony wniosek w siedzibie Beneficjenta w określonym przez Beneficjenta czasie (pamiętaj, że liczy się data fizycznego wpłynięcia wniosku do siedziby Beneficjenta, a nie data stempla pocztowego). Beneficjent ustala datę oceny wniosków rekrutacyjnych przez specjalnie powołaną Komisję Rekrutacyjną, która będzie przyznawać odpowiednią liczbę punktów za odpowiedzi znajdujące się w formularzu rekrutacyjnym oceniając wnioski pod względem:
- Przynależności do grupy priorytetowej
- Pomysłu i szans realizacji przedsięwzięcia oraz znajomości branży
- Szacowanych wydatków inwestycyjnych
- Doświadczenia i wykształcenia
- Innowacyjności (stosowania nowych technik/technologii)

W przypadku równej ilości punktów preferowane będą najpierw osoby z grup priorytetowych, następnie obszar zameldowania – gminy wiejskie, miejsko-wiejskie, miasta do 25 tys. mieszkańców. (Czyli znowu, osoby zatrudnione na etacie mają pod górę.)

W przypadku rezygnacji z uczestnictwa w projekcie któregoś z zakwalifikowanych kandydatów przed rozpoczęciem na jego miejsce może zostać zaproszona osoba z listy rezerwowej. Dlatego pamiętaj, że może zdarzyć się sytuacja opisana w poprzednim wpisie, gdzie zdarzało się, że osoby rezygnowały ze względu na zbyt długi okres oczekiwania na dotację. W projekcie, w którym ja brałem udział 3 osoby zrezygnowały z udziału, dzięki czemu także i ja zostałem zaproszony do udziału w projekcie (byłem pierwszą osobą na liście rezerwowej).

Osoby zakwalifikowane do projektu muszą podpisać „Deklarację uczestnictwa w projekcie”. I od tego momentu zaczynacie swoją przygodę w projekcie realizowanym w ramach działania 6.2.

środa, 9 września 2009

Harmonogram krok po kroku, czyli co i kiedy

Potencjalny uczestnik projektu zanim otrzyma dotację na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej musi przejść kolejne etapy projektu:
- Rekrutację.
- Szkolenia i doradztwo.
- Stworzenie Indywidualnego Planu Działania (Biznes Plan).
- Ocenę Indywidualnego Planu Działania przez Komisję Oceny Wniosków.
- Decyzję o otrzymaniu dotacji i jej wysokości oraz założenie działalności gospodarczej.
- Podstawowe wsparcie pomostowe

Jak może wyglądać powyższy harmonogram w praktyce pokażę na podstawie harmonogramu projektu, w którym ja uczestniczyłem.

Ogłoszenie o rozpoczęciu rekrutacji ukazało się 2 stycznia 2009 roku u wszystkich Beneficjentów, czyli agencji, stowarzyszenia, fundacji lub instytucji, która realizuje projekt. Tego dnia na stronie Beneficjentów pojawił się regulamin uczestnictwa oraz formularz rekrutacyjny.

Termin składania wniosków rekrutacyjnych w wybranych agencjach wahał się od 16 do 20 lutego. Co jest bardzo ważną informacją liczy się termin wpłynięcia wniosku fizycznie do agencji, a nie data stempla pocztowego.

16 marca znana była lista osób wyłonionych do udziału w szkoleniach z zakresu zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej.

Do 31 marca wyłonieni uczestnicy mieli obowiązek podpisania umów o świadczenie usług szkoleniowo-doradczych (a co za tym idzie obowiązek uczestnictwa w tych szkoleniach).

6 kwietnia rozpoczęły się szkolenia, które w pierwszym miesiącu odbywały się raz w tygodniu, a następnie w drugim i trzecim miesiącu szkoleń, dwa razy w tygodniu.

30 czerwca zakończył się etap szkoleniowy (3 dłuuuugie miesiące. Nawet w mojej pracy się przyzwyczaili, że w środę i w czwartek wychodziłem wcześniej z pracy).

Od 1 czerwca do 31 lipca uczestnicy mięli możliwość korzystania z tzw. „godzin doradczych”. Doradztwo dotyczyło głównie tworzenia i uzupełniania Indywidualnego Planu Działania (czyli po ludzku, Biznes Planu), ale można było wykorzystać ten czas na konsultacje związane z prowadzeniem działalności.

Do 14 sierpnia był czas na składanie Biznes Planów w siedzibie Beneficjenta.

11 września dostałem decyzję o dofinansowaniu planowanej działalności.

Tak więc minęło ponad 9 miesięcy od rozpoczęcia rekrutacji do ostatecznej decyzji o dofinansowaniu. Tę informację trzeba brać pod uwagę przy planowaniu swojego przedsięwzięcia. Część osób ze swoimi pomysłami, pomimo zakwalifikowania się do projektu, zrezygnowało z udziału w szkoleniach właśnie ze względu na zbyt długi czas oczekiwania na pieniądze (bogaci ludzie, normalnie…). Dlatego przy podejmowaniu decyzji o wzięciu udziału w projekcie, weź pod uwagę powyższy harmonogram.

poniedziałek, 7 września 2009

Ile i dla kogo pieniądze?

Jeszcze nie dawno osoby zainteresowane dofinansowaniem swojej nowo powstającej działalności miały do dyspozycji dotację z Powiatowego Urzędu Pracy. Wiele osób narzekało na tę dotację, gdyż po pierwsze dostać ją mogły tylko osoby bezrobotne, a po drugie kwota dotacji nie była zbyt oszałamiająca, gdyż wynosiła pięciokrotność średniej krajowej pensji (w roku 2008 ok 14 500 zł). W 2009 roku sytuacja się nieco zmieniła, urzędnicy "nagrodzili" nas zwiększoną kwotą dotacji wynoszącą sześciokrotność średniej krajowej pensji. Na dzień pisania tego wpisu kwota jaką mogą otrzymać niektóre osoby w kraju wynosi 19 100 zł. Lepiej, ale przy ciągle rosnących cenach towarów i usług, z tych pieniędzy można otworzyć, co najwyżej, warzywniaka, kolejny salon fryzjerski lub agencję konsultingową.

Sytuacja zmieniła się diametralnie, kiedy w mediach pojawiło się głośne hasło: "Działanie 6.2 - 40 tysięcy złotych dla nowopowstająych firm!". Przyznam się, że ja także dałem się ponieść medialnej euforii związanej z tym programem pomocowym. Na forach internetowych zaczęło wrzeć od "plotek", "przecieków" dotyczących nowego programu. Spekulowano, czy unijną dotację będzie można połączyć z dofinansowaniem z Powiatowego Urzędu Pracy (na marginesie dodam, że nie można), kto będzie mógł ją dostać itp.

A wystarczyło iść do Regionalnego Ośrodka Europejskiego Funduszu Społecznego i tam by wszystko wyjaśnili (dla poszukujących informacji polecam odwiedzenie strony: http://www.roefs.pl/ gdzie znajduje się lista wszystkich punktów ROEFS w Polsce, które BEZPŁATNIE udzielają informacji nt. funduszy Unijnych).

Dla kogo pieniądze?

Osoby, które były zainteresowane otrzymaniem dotacji, ale nie były w stanie zarejestrować się jako bezrobotne (z tytułu np. pracy na etacie) dostały prezent na gwiazdkę od Unii. Aby wziąć udział w projekcie nie trzeba być osobą bezrobotną! Można pracować na etacie i wziąć udział w projekcie, a następnie dostać dofinansowanie na planowaną działalność.

Regułka wytycznych unijnych mówi, że:
"Uczestnikami projektu mogą zostać osoby fizyczne, zameldowane na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, zamierzające rozpocząć działalność gospodarczą na terenie swojego zameldowania."

Niestety jest pewna niedogodność dla osób, które pracują na etacie i chcą wziąć udział w projekcie. Unia wymyśliła sobie tzw. grupy priorytetowe, do których należą pewne grupy społeczne, które są uprzywilejowane względem innych osób (w tym także pracujących na etacie).

Do tych grup należą:

- osoby do 25 roku życia, które nie posiadają doświadczeń zawodowych oraz kwalifikacji koniecznych do zatrudnienia;
- osoby zamieszkujące w gminach wiejskich, i miejsko-wiejskich oraz mieszkańcy miast do 25 tys. mieszkańców;
- kobiety, w tym powracające lub wchodzące na rynek pracy;
- osoby długotrwale bezrobotne;
- osoby po 45 roku życia;
- osoby niepełnosprawne.

Tak więc z jednej strony osoby pracujące na etacie mają możliwość ubiegania się o dotację na swoją działalność, ale z drugiej strony muszą "konkurować" z innymi osobami, które na starcie mają "fory" tylko dlatego, że znajdują się w "danej grupie" (i gdzie ta równość szans w Unii?). Ale pocieszę Ciebie, da się! Jestem właśnie osobą, która pomimo tego, że pracuje na etacie, dostała się do projektu i otrzymała dotację.

Ile tych pieniędzy?

Osłodzić powyższy fakt może informacja, że dostajemy do 40 tysięcy złotych dofinansowania!

Możesz zadać pytanie, ale dlaczego do 40 tysięcy? Miało być 40 tysięcy i koniec, kropka.

Tutaj znowu dopada nas rzeczywistość, gdyż dana agencja realizująca projekt ustala średnią kwotę, którą przyznaje uczestnikom projektu. Najczęściej pojawia się średnia kwota 29 500 zł, która przewidziana jest dla wszystkich osób, które otrzymają dotację.

Jednak może być taka sytuacja, że dana osoba napisze swoje wydatki na kwotę mniejszą niż średnia w projekcie, to wtedy pozostałe osoby wnioskujące o wyższą kwotę mogę liczyć na podwyższone dofinansowanie.

Ale nie czarujmy się, rzadko kiedy osoby biorące udział w tym programie wnioskują o mniej niż 40 tysięcy złotych.