wtorek, 29 września 2009

Wniosek rekrutacyjny - Planowane wydatki inwestycyjne

Wydawać by się mogło, że jest to punkt, który nie wymaga tłumaczenia, porad i wskazówek, gdyż każdy sam dobrze wie, jak wydawać pieniądze i na co je przeznaczyć.

A jednak warto się zastanowić nad tym punktem i poświęcić mu równie dużo czasu co ogólnemu opisowi działalności.

Na wszystkie osoby magicznie działa kwota 40 tysięcy, które można zdobyć i wydać ze środków unijnych.

No właśnie w jakiś sposób problemem są te 40 tysięcy złotych. Są dwie ważne rzeczy, które należałoby wziąć pod uwagę konstruując tabelę wydatków. Pierwsza to średnia kwota dofinansowania, która ustalana jest przez danego Beneficjenta realizującego projekt. Kwota ta widnieje w regulaminie projektu, w punkcie dotyczącym otrzymania środków na rozwój przedsiębiorczości.

Dlaczego to takie ważne?

Kwota ta jest o tyle istotna, gdyż dany Beneficjent otrzymuje daną kwotę na każdego Beneficjenta ostatecznego. Czyli, jeżeli dany Beneficjent przewiduje przekazać średnio 30 tysięcy zł na każdą osobę, która otrzyma dofinansowanie, to pewne osoby, które wnioskują o 40 tysięcy mogą o takiej kwocie pomarzyć. Może się tak zdarzyć, że jakaś osoba będzie potrzebowała mniej niż wspomniane 30 tysięcy złotych, dzięki czemu inne osoby będą w stanie dostać tę nadwyżkę pieniędzy. Stąd pojawia się w regulaminie średnia kwota, dzięki czemu pieniądze można przesuwać od jednej osoby do drugiej. Ale trzeba realnie podejść do tematu i planować wydatki w oparciu o średnią kwotę w projekcie.

Drugą ważną rzeczą jest wysokość planowanych wydatków inwestycyjnych. Wysokość planowanych wydatków wpływa na ilość otrzymanych punktów. I paradoksalnie im wyższa kwota wydatków, tym niższa ilość punktów, które potencjalny uczestnik może otrzymać przy ocenie wniosku rekrutacyjnego.

W moim przypadku było tak, że dzwoniąc do danego Beneficjenta pytałem się do jakiej kwoty mam tworzyć zestawienie wydatków. Za każdym razem jakaś miła Pani mi tłumaczyła, że najlepiej będzie jak oszacuje Pan koszty na poziomie 35 tysięcy, 30 tysięcy itp, pomimo, że miałem prawo stworzyć listę wydatków na 40 tysięcy. Być może to był kolejny punkt lub dwa, które przesądziły o tym, że dostałem się do projektu, tylko dlatego, że we wniosku nie planowałem wydać całej dostępnej kwoty.

Pomyśl o tym, zanim zaczniesz lekką ręką marzyć i wydawać hipotetyczne pieniądze, gdyż lekkie przyciągnięcie wodzy fantazji może oznaczać Twoje być, albo nie być w projekcie.

1 komentarz:

  1. A co sądzicie o wydatkach na reklamę i w ogóle o reklamie? Jak się na nią decydować? Jak z niej korzystać? Macie jakieś sprawdzone opcje? Bo jeśli tak, to chętnie się dowiem. Mnie na ten moment udał się znaleźć agencję reklamową https://www.bma.net.pl i chyba z niej skorzystam.

    OdpowiedzUsuń